Hej wszystkim!
Pomyślałam, że napisze dzisiaj dość luźny post o wakacjach które spędziłam w Hiszpanii. Nie był to zeszłe wakacje, ale mimo to postanowiłam je opisać i pokazać wam te piękne miejsca w których byłam.
W Hiszpanii byłam dwa tygodnie, ostatni tydzień sierpnia i pierwszy tydzień września, a pojechałam tam z moją siostrą. Nie miałyśmy tego typowego problemu, żeby znaleźć jakiś tani super hotel w którym byśmy mogły się zatrzymać, aby móc gdzie spać itd, ponieważ w Hiszpanii od kilku lat mieszka moja druga siostra ze swoją rodziną i to do nich pojechałyśmy, żeby spędzić wakacje.
Samolot miałyśmy z Poznania do Faro w Portugalii, moja siostra mieszka na samym dole Hiszpanii, jej część zwanej jest Andaluzją, znajduje się jakieś 30/40 minut od Portugalii, dlatego też lecąc do Faro miałyśmy bliżej i lepszą możliwość dostania się do nich niż lecieć na przykład do Madrytu który znajduje się ponad 600km od nich czy Barcelony, która jest na drugim końcu Hiszpanii. Lot miałyśmy jakoś przed południem więc na miejscu byłyśmy 3 godziny później, czyli późnym popołudniem.
Pierwsze dni spędziłyśmy na zwiedzaniu okolicy, z racji że moja siostra z którą przyleciałam była już tam wcześniej wiedziała co gdzie się znajduje i oprowadzała mnie po miasteczku.
W inne dni chodziliśmy do różnych parków, fontann oraz na różne zakupy. Jedna z fontann wieczorem świeci na różne kolory, które co chwilę się zmieniają, ale niestety nie udało mi się tego zobaczyć, ponieważ nie codziennie tak robiła, no i też codziennie do niej nie chodziłam, aby sprawdzić. To miasteczko mimo, że jest mało to znajduje się w nim naprawdę bardzo dużo fajnych i pięknych miejsc.
Prawie codziennie jeździliśmy na plaże, nie jest ona daleko, trochę ponad 5 km, więc nie było problemu z dostaniem się tam. Przeważnie jeździliśmy wszyscy razem autem, ale czasami gdy wszyscy nie mogli, z siostrą i synkiem drugiej siostry jechaliśmy sami autem lub tylko ja z siostrą busem. Przed plaża był mała galeria handlowa do której też czasem chodziłyśmy.
W drugim tygodniu byliśmy na małej wyspie zwanej Isla de Tavira w Portugalii. Będąc już w porcie kupiliśmy bilety na statek, który miał nas przewieź na wyspę. Nie jest to jakaś duża wyspa, po obu stronach znajdują się plaże dla turystów, a na środku są sklepy, butki, oraz domki do wynajęcia.
Mam nadzieje, że post wam się spodobał mimo, że były tu prawie same zdjęcia, a mało opisów. Jeżeli byliście kiedyś w Hiszpanii lub Portugalii jak wam się podobało? Dajcie znać w komentarzach.
Do następnego!
Paulina x
Do następnego!
Paulina x
bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńoby tak dalej
pozdrawaim
ZAPRASZAM DO MNIE
zoozelooveblog.blogspot.com
Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite widoki !
http://liikeeme.blogspot.com/
Przepiękne zdjęcia, aż chce się tam od razu pojechać! Nigdy nie byłam w Hiszpanii ani Portugalii, a mam nadzieję że kiedyś tam pojadę :D
OdpowiedzUsuńandszei.blogspot.com
Swietne zdjecia!
OdpowiedzUsuńTeż byłam na wakacjach w hiszpani , już kilka razy .W Portugalii tylko raz :) Uwielbiam wakacje nad morzem :)Może wspólna obserwacja? Jeśli zaczniesz daj znać u mnie , a ja się odwdzięczę :)
OdpowiedzUsuńhttp://catch-a-glimpse.blogspot.com/
Śliczne zdjęcia *-*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wakacji
Pozdrawiam
Love-styl.blogspot.com
Strasznie chciałabym pojechać do Hiszpanii i może w te wakacje mi się uda *,*
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Zapraszam, http://xdowhatyoulove.blogspot.com